Czy warto uczyć się języków obcych

Myślę, że odpowiedź na to pytanie powinna być oczywista dla każdego. Oczywiście że tak. Znajomość języków obcych to wręcz konieczność w świecie, który dzięki internetowi, komunikatorom, podróżowaniu, itp, stał się prawdziwą wioską globalną, powiązaną siecią współzależności, o której złożoności i głębokości większość z nas nie ma pojęcia.

Jest wiele argumentów przemawiających za tym, że znajomość języków obcych „popłaca” w dzisiejszych czasach.
Jednym z nich jest możliwość znalezienie ciekawszej, lepiej płatnej i bardziej prestiżowej pracy, w nawet pracy w ogóle. Truizmem jest stwierdzenie, że brak znajomości języka obcego w dzisiejszych czasach praktycznie skazuje daną osobę na margines życia zawodowego. Pracodawcy w obecnych czasach biorą za pewnik to, że potencjalny kandydat będzie w stanie posługiwać się językiem angielskim w stopniu przynajmniej komunikatywnym. Piloci wycieczek, pracownicy szeroko rozumianej branży turystycznej, pracownicy delegowaniu do pracy do zagranicznych oddziałów czy filii danego przedsiębiorstwa muszą być w stanie posługiwać się językiem obcym. Ponadto można otworzyć własne biuro tłumaczeń.

Kolejnym argumentem przemawiającym za nauką języka obcego jest możliwość podjęcia pracy zarobkowej za granicą. Oczywiście można pojechać do Anglii czy Irlandii lub Niemiec i pracować tam na przysłowiowym zmywaku lub na placu budowy. Jednak jeśli mamy nieco większe ambicje i oczekujemy bardziej godziwych zarobków i bardziej znośnych warunków zatrudnienia, nie obejdzie się bez znajomości języka kraju, do którego wyjeżdżamy.

Znajomość języków obcych pomaga również w poszerzeniu grona znajomych. W dobie Messengera, Whatsappa i innych komunikatorów jest ona niezbędna do nawiązania kontaktów z innymi ludźmi.

Warto też uczyć się języków obcych dla własnej satysfakcji i przyjemności. Przyswajając sobie słownictwo, starając się zrozumieć nieraz bardzo zawiłe zasady gramatyki, próbując tworzyć z początku proste, a z czasem coraz bardziej złożone zdania, zmuszamy nasz mózg do wysiłku, dzięki czemu dłużej utrzymujemy go w sprawności. Niebagatelną rolę w tym procesie odgrywa także poczucie satysfakcji i podniesienie własnej wartości. Umiejętność poradzenia sobie w obcym kraju, załatwienia spraw w zagranicznym urzędzie sprawi, że na pewno zyskamy w naszych własnych oczach i zostaniemy dowartościowani i docenieni także przez innych. Jeśli natomiast lubimy czytać książki czy oglądać filmy, możemy pokusić się o sięgnięcie po dany tytuł w oryginale lub też o oglądanie ulubionych programów czy filmów bez napisów lub dubbingu.

Najtrudniejsze języki świata

Zastanawiając się nad tym, jakie są najtrudniejsze języki świata, warto zwrócić uwagę na fakt, iż można rozpatrywać tą kwestię na wielu różnych poziomach. Język to bardzo skomplikowany system naczyń połączonych, w którym bardzo ważną rolę odgrywa wymowa, słownictwo, gramatyka oraz pisownia.

Biorąc pod uwagę powyższe aspekty, łatwo można się domyśleć, że za najtrudniejszy język świata jest powszechnie uznawany język chiński. Język ten niewątpliwie zasłużył na ten tytuł, chociażby ze względu na fakt, iż aby w miarę dobrze opanować umiejętność pisania i czytania w tym języku, wymagana jest znajomość kilkudziesięciu tysięcy znaków. Sprawę komplikuje dodatkowo fakt, iż jest to język tonalny, co oznacza, że wiele znaków o takiej samej pisowni posiada zupełnie inne znaczenie, w zależności od jednego z czterech tonów (równy, wznoszący, falujący lub opadający). Z tego też względu opanowanie języka chińskiego to wieloletni żmudny proces praktycznie dla każdej osoby podejmującej wyzwanie nauki tego języka

Język grecki także należy do grupy języków, których nauka stanowi wyzwanie. To jeden z najstarszych języków świata. Jest on szczególnie lubiany przez osoby pasjonujące się starożytną sztuką, historią i kulturą. Główną trudnością w nauce tego języka stanowi bardzo skomplikowany system wymowy.

W czołówce języków przysparzających uczącym się sporo trudności znajduje się też język arabski. Skomplikowana pisownia i zawiła gramatyka (rzeczowniki mają m.in. trzy przypadki gramatyczne, trzy liczby, dwie płcie i trzy „stany”) sprawia, że opanowanie tego języka zajmuje wiele lat i wymaga bardzo żmudnej pracy.

Z trudniejszych języków warto również wymienić dwa języki ugrofińskie: język fiński, którego gramatyka i wymowa potrafi przysporzyć wielu problemów większości uczących się i język węgierski, którego skomplikowana gramatyka i brzmienie, nie przypominające praktycznie w niczym innych języków powszechnie używanych w Europie, potrafi przyprawić o ból głowy nawet największego poliglotę.

Warto też wspomnieć o języku islandzkich, który z racji wyspiarskiego charakteru Islandii, rozwijał się praktycznie z dala od wszelkich wpływów innych języków. Język ten cechuje zawiła gramatyka i dość archaiczne słownictwo. Islandczycy bardzo dbają jednak o zachowanie czystości swojego języka. Praktycznie wszelkie wyrazy obce pojawiające się w tym języku są zastępowane neologizmami islandzkimi.

Nie można też nie wspomnieć o języku japońskim, w którym bardzo ważną rolę odgrywa sposób wypowiadania poszczególnych słów i emocje przekazywane podczas mówienia.

I wreszcie nasz ojczysty język polski. Wbrew pozorom to też trudny język do opanowania. Wprawdzie ma tylko trzy czasy: przyszły, przeszły i teraźniejszy, jednak 3 rodzaje, 7 przypadków, skomplikowana odmiana liczebników i czasowników potrafią skutecznie uprzykrzyć życie większości uczącym się.

Na sam koniec warto też wymienić najłatwiejsze języki świata. Do tej grupy należy język angielski, włoski, hiszpański oraz … swahili. Wszystkie te języki cechuje w miarę nieskomplikowana gramatyka, stosunkowo łatwa do opanowania wymowa i słownictwo, którego nauka jest dość łatwa i przyjemna, co nie zmienia faktu, że biura tłumaczeń najczęściej zajmują się właśnie tłumaczeniami dotyczącymi j. angielskiego

Najpopularniejsze języki obce w Polsce

Według raportu TNS z 2019 roku najpopularniejszym językiem obcym w Polsce jest obecnie język angielski. W stopniu podstawowym posługuje się nim 57% respondentów. Niewątpliwie wpływ na ten wynik ma fakt, iż język angielski jest już od dłuższego czasu obowiązkowym językiem nauczanym w szkole podstawowej i średniej, który jest też najczęściej wybierany na maturze. Druga kwestia wiąże się z falą emigracji zarobkowej do Wielkiej Brytanii oraz powrotem do ojczyzny części rodaków, którzy wracając, przywieźli ze sobą jednocześnie znajomość tego języka.

Warto też w tym kontekście zwrócić uwagę na zestawienie Europe Language Jobs z 2016 roku, w którym Polacy znaleźli się na 9 miejscu wśród narodów najlepiej znających angielski w Europie. Pierwsze miejsce w tym rankingu zajęła Holandia, drugie Dania, a trzecie Szwecja.      

Drugim najpopularniejszym językiem jest język rosyjski. Jego znajomość w stopniu podstawowym deklaruje co trzeci badany. To z kolei wiąże się z wymogiem nauczania tego języka w szkole w czasach, kiedy Polska była jeszcze częścią bloku wschodniego. Językiem tym posługują się głównie osoby w wieku 40 lat i powyżej. Wśród młodzieży i młodych dorosłych znajomość języka rosyjskiego jest marginalna.

Na podium znalazł się też język niemiecki, którego znajomość deklaruje ok. 30% badanych. Posiadanie umiejętności komunikacyjnych w tym języku wiąże się z kolei z faktem, iż Niemcy są obecnie najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów Polaków poszukujących pracy oraz z silnymi związkami z tradycją i kulturą niemiecką, widoczną chociażby na Opolszczyźnie.

Ogólnie rzecz biorąc ok. 1/3 Polaków zna przynajmniej jeden język obcy, 15% posługuje się dwoma językami obcymi, a 3% zna aż trzy języki.

Znajomość dwóch języków to głównie domena ludzi młodych – wynika to ze szkolnego programu nauczania, w ramach którego uczniowie wybierają jeden wiodący język obcy oraz drugi dodatkowy język obcy w zmniejszonym wymiarze godzin.

Co ciekawe, 44% Polaków nie włada żadnym językiem obcym.

Część osób władających biegle językiem obcym wybiera obecnie zawód tłumacza / tłumacza przysięgłego.

Odpowiedzialność zawodowa tłumacza przysięgłego

Problem odpowiedzialności zawodowej tłumacza przysięgłego został uregulowany kompleksowo w Ustawie o zawodzie tłumacza przysięgłego z dnia 25 listopada 2004 roku.

Artykuł 21 tej ustawy przewiduje następujący wachlarz kar:

  • upomnienie
  • nagana
  • kara pieniężna
  • zawieszenie prawa do wykonywania zawodu tłumacza przysięgłego na okres od 3 miesięcy do 1 roku
  • pozbawienie tłumacza przysięgłego prawa do wykonywania zawodu.

Warto też pamiętać, że odpowiedzialność zawodowa tłumacza upływa zasadniczo po 3 latach od daty popełnienia czynu, chyba że taki czyn wyczerpuje znamiona przestępstwa lub przestępstwa skarbowego, w których to przypadkach stosuje się odpowiednie przepisy o przedawnieniu.

Organem egzekwującym kwestie odpowiedzialności zawodowej jest Komisja Odpowiedzialności Zawodowej, mająca umocowanie w Ustawie.

W okresie od 1 października 2005 roku do 31 grudnia 2014 roku do Komisji wpłynęło łącznie 412 wniosków, w tym 293 od Ministra Sprawiedliwości oraz 119 od wojewodów. Komisja nałożyła łącznie 307 kar: 150 upomnień, 124 nagany. Kara zawieszenia prawa do wykonywania zawodu na różne okresy czasu (od 3 do 12 miesięcy) została nałożona na 29 osób, a trzy osoby pozbawiono prawa do wykonywania zawodu tłumacza. Z kolei 63 osoby uniewinniono od zarzucanych im czynów.

Najczęściej przed komisją stawali tłumacze przysięgli języka niemieckiego (90 osób) i angielskiego (50 osób). Wynika to z faktu, iż te dwa języki są dominującymi językami w branży tłumaczy przysięgłych.

Tłumaczom, którym przyszło stawić się przez komisją, zarzucano najczęściej brak wykonywania zadań z należytą starannością i bezstronnością oraz niewłaściwe prowadzenie repertorium czynności tłumacza przysięgłego. Zdarzały się również zarzuty o odmowę wykonania tłumaczenia dla organów administracji publicznej czy brak stawienia się tłumacza na kontrolę u wojewody sprawującego bezpośredni nadzór nad tłumaczami.

W roku 2015 do Komisji Odpowiedzialności Zawodowej wpłynęły 53 wnioski (15 od Ministra Sprawiedliwości i 38 od wojewodów). Komisja odstąpiła od wymierzana najsurowszych kar, optując za karami upomnienia i nagany.

W roku 2016 wystąpiono z 57 wnioskami do Komisji. Główne kary to upomnienie, nagana oraz 1 zawieszenie tłumacza w prawach do wykonywania zawodu.

Liczba spraw w latach 2017-2019 utrzymywała się na podobnym poziomie, z niewielkim trendem wzrostowym.

Należy też pamiętać, iż oprócz gamy środków dostępnych Komisji Odpowiedzialności Zawodowej, które mogą być nakładane na tłumacza, tłumacz wykonujący swoją pracę niestarannie, dopuszczający się pomyłek i błędów w tłumaczeniach, zmieniający sens i znaczenie tekstu, pomijający istotne fragmenty dokumentu, itp. musi się liczyć z możliwością bycia pociągniętym do odpowiedzialności materialnej przez klienta zamawiającego daną usługę, który poniósł straty w wyniku zaniechań tłumacza. Błędy w przypadku np. tłumaczeń dokumentacji medycznej czy umów opiewających na bardzo wysokie kwoty, mogą wiązać się z zasądzeniem od tłumacza odszkodowania idącego w dziesiątki lub nawet setki tysięcy złotych. Warto więc rozważyć wykupienie ubezpieczenia od odpowiedzialności zawodowej, które może przynajmniej częściowo pokryć takie koszty.